środa, 12 września 2012

szpilka vs szpila

Pytanie: jaki jest sens kupowania i noszenia tych paskudnych butów na obcasie z potrójną platformą, skoro żadna, powtarzam, żadna z kobiet nie potrafi w nich z gracją i swobodą chodzić? Uwielbiam buty na obcasie, żyję w nich praktycznie od okresu dojrzewania, wyłączając krótki epizod z martensami gdzieś między drugą a trzecią klasą liceum, ale nie widzę nic mniej kobiecego niż zgarbiona, koślawa dziewczyna tuptająca ulicą jakby się skradała lub doświadczyła naprawdę bolesnego masażu. W butach na obcasie należy chodzić naturalnie, bez wymuszonego zgięcia w kolanach, z lekką nonszalancją w stylu francuskim 'obcasy, ach, obcasy, to przecież nic trudnego'. Swoją drogą kobiety we Francji opanowały sztukę chodzenia w obcasach do perfekcji chodząc w nich tak samo swobodnie jak w balerinach. Skąd moda na niebotycznie wysokie obcasy, inspirowane, można podejrzewać, nocnym życiem wielkich miast? Jeśli to kolorowa prasa i showbiznes to niefart, ponieważ oprócz pozowania do zdjęć na osławionym i obleganym przez fotografów 'step-and-repeat', gwiazdy oraz celebrytki zwyczajnie w nich nie chodzą. No, może jeszcze prezentują je z dumą podczas programu 'zajrzyj do mojej szafy' czy 'z wizytą u...' Dzięki Bogu, wracają delikatne czółenka, z lekko szpiczastym noskiem i odpowiednio wyważonym obcasie, przepięknie prezentujące tzw. dekolt, czyli linię palców oraz kształt stopy. Bo przecież nie ma nic bardziej kobiecego i pobudzającego wyobraźnię niż damska stopa w idealnej czarnej szpilce. Zdecydowanie jestem zwolenniczką przynajmniej względnie klasycznych butów na obcasie niż szczudeł, od których można się nabawić lęku wysokości. 

3 komentarze:

  1. Hmm, może te szczudliska mają moc terapeutyczną i leczą z kompleksów? Jak każde lekarstwo mają jednak i skutki uboczne :P

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm...coś w tym jest ;-)) wiesz, o które mi chodziło? o te z tą grubaśną platformą ;-)) buziak, ty moja komentatorko :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. No no, straszne paskudztwa! Kiedyś można je było zobaczyć tylko np. na trasie A4,a teraz weszły bezczelnie na miejskie uliczki, bleahhh!!!

    OdpowiedzUsuń